Przez styczeń miałam przyjemność testować dwa kosmetyki. Myślę, że cały miesiąc to idealny czas by napisać kilka słów o nich. Mowa o podkładzie Max Factor oraz tuszu do rzęs od Loreal. Jak myślicie, który z nich okazał się hitem?
Tusz do rzęs Loreal Telescopic to hit wśród moich dotychczasowych specyfików do rzęs. Maskara wydłuża rzęsy i podkreśla je u nasady. Przy pierwszym ruchu szczoteczką włoski zyskują głęboką czerń i są wyraziście długie. Przyznam szczerze, że zdziwiła mnie szczoteczka - silikonowa z cieniutkimi, sztywnymi wypustkami. Miałam z nią początkowo problem, bo łatwo można posklejać nią rzęsy. Z czasem jednak nauczyłam się nią posługiwać i jestem zachwycona efektem. Cienki aplikator idealnie rozdziela włoski, wystarczy jedna warstwa by cieszyć się długimi rzęsami. Uwielbiam głęboką czerń tej mascary. Jeśli chodzi o trwałość to przyznaje że muszę się nieźle napracować by zmyć ją z oczu. Jest to bardzo trwały tusz, nie osypuje się i pozostaje na rzęsach całe 12h. Polecam Wam wypróbować ;)
Testowałyście recenzowane prze zemnie kosmetyki?
Nie miałam jeszcze tej mascary i w zasadzie za dużo o niej nie słyszałam ;)
OdpowiedzUsuńi na tusz się chyba skuszę jak tylko go gdzieś znajdę :D
OdpowiedzUsuńTusz do rzęs mnie zaciekawił bardzo :)
OdpowiedzUsuńLubię podkłady z MaxFactora, mój ulubiony od lat to Lasting Performance. Ja mam cerę mieszaną, więc mnie nie wysuszają.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło :)
Nie miałam styczności z tymi produktami. Nawet ich za bardzo nie kojarzę jeszcze z blogosfery.
OdpowiedzUsuńNie miałam ani jednego ani drugiego, ale za ten fluid to podziękuję a za tuszem się rozejrzę:D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)
Tusz mnie zaciekawił :) Ostatnio właśnie kupiłam takiego bubla i szukam czegoś dobrego :)
OdpowiedzUsuńTusz będę musiała wypróbować :)
OdpowiedzUsuńNie testowałam :) Generalnie, testuję raczej rzadko. Kiedy jakiś kosmetyk się u mnie sprawdzi, to zazwyczaj stosuję go tak długo, aż producent zdecyduje się go wycofać :D
OdpowiedzUsuńsłyszałam o nich :)
OdpowiedzUsuńFluidy od Max Factora są straszne, strasznie ciemnieją na twarzy.
OdpowiedzUsuńNa moje szczęście nie używam fluidow z tej firmy :)
OdpowiedzUsuńNiestety, nie testowałam jeszcze żadnego z tych kosmetyków. Zaciekawiła mnie mascara, muszę się za nią rozejrzeć.
OdpowiedzUsuńMiałam dawno dawno temu ten podkład i również go nie polubiłam:D Jakoś po 2,3 użyciach poszedł do śmieci niestety:( Pozdrawiam:*
OdpowiedzUsuń